„Autopodróże.pl wyprawy w przeszłość” należy potraktować z nutą wyobraźni. Wykorzystując prasę XIX i XX wieku oraz inne źródła, staramy się przybliżyć tamte lata poprzez wydarzenia związane z motoryzacją, turystyką, gospodarką. To wyprawy w naszą przeszłość oczami ludzi wtedy żyjących. Nie stronimy także od wydarzeń współczesnych, opisów historycznych powstałych obecnie czy ważnych jubileuszy. Wszystko jednak powinno mieć związek z historią.

Jaka przyszłość aut spalinowych w Unii?

Komisja Europejska powinna wyznaczyć datę, od kiedy na terytorium Unii Europejskiej zostanie zakazana sprzedaż nowych aut z silnikami benzynowymi i diesla. List w tej sprawie wysłało do KE 9 europejskich państw. Instytut SAMAR poprosił  w tej sprawie o komentarz z Brukseli.

Dania, Holandia, Austria, Belgia, Grecja, Irlandia, Litwa, Luksemburg i Malta stwierdziły, że trzeba jak najszybciej uporać się z problemem gazów cieplarnianych, których jedna czwarta jest generowana przez sektor transportu. Efektem tej konkluzji był ich apel do Komisji Europejskiej. W przesłanym oświadczeniu 9 unijnych państw stwierdziło, że spełnienie tego celu będzie możliwe tylko wtedy, gdy Komisja Europejska wyznaczy konkretną datę, od której na unijnym rynku nie będzie już możliwe rejestrowanie nowych samochodów osobowych i dostawczych z tradycyjnymi napędami spalinowymi. Taki krok umożliwi także szybszy rozwój rynku pojazdów elektrycznych na Starym Kontynencie.

O komentarz w tej sprawie Instytut SAMAR poprosił przedstawicieli Komisji Europejskiej.

Potwierdzam, że otrzymaliśmy pismo i odpowiemy w odpowiednim czasie. Jesteśmy oczywiście świadomi, że niektóre państwa członkowskie i miasta już zapowiedziały pełne przejście na samochody bezemisyjne. Na razie mogę państwu powiedzieć, że transport ma do odegrania kluczową rolę w ramach tzw. Zielonym Ładu w Unii Europejskiej.  Obecnie sektor transportu odpowiada za jedną czwartą całkowitych emisji gazów cieplarnianych w UE i w przeciwieństwie do innych sektorów, emisje te wzrosły w ostatnich latach” – napisał w odpowiedzi Tim McPhie, rzecznik Komisji Europejskiej ds. klimatu i energii.  „– Do 2050 r. emisje z transportu muszą spaść o 90 proc., co oznacza, że prawie wszystkie samochody na drogach UE będą musiały być do tego czasu zeroemisyjne. Komisja dokona zatem przeglądu prawodawstwa dotyczącego norm emisji CO2 dla samochodów osobowych i dostawczych do czerwca 2021 r., w ramach projektu pn. „Gotowe na 55%”. Celem jest dostosowanie emisji do naszych celów klimatycznych i zapewnienie klarownej drogi do mobilności beze misyjnej.”

Tim McPhie przypomina także, iż oprócz wprowadzenia bardziej rygorystycznych testów pomiaru emisji i prac nad limitami CO², Komisja pracuje obecnie nad wnioskiem mającym na celu zmniejszenie emisji zanieczyszczeń powietrza, aktualizując przepisy, które zostały ustanowione w 2012 r.Większość nowych modeli wprowadzanych na rynek emituje znacznie mniej zanieczyszczeń niż wynosił limit ustanowiony prawie dziesięć lat temu, a przyszłe normy emisji zapewnią, że nowe pojazdy wprowadzane na rynek będą tak czyste, jak to tylko możliwe – w tym silniki wysokoprężne.”

Jak podkreśla w odpowiedzi Tim McPhie, europejski sektor motoryzacyjny już inwestuje w zmiany prowadzące do zastępowania pojazdów spalinowych autami zeroemisjnymi, a Komisja Europejska wspiera te starania. Biorąc pod uwagę, że przeciętny samochód jest eksploatowany przez 10-15 lat, zmiana musi rozpocząć się w nadchodzącej dekadzie. W naszej strategii inteligentnej i zrównoważonej mobilności z grudnia 2020 r. przewidzieliśmy, że do 2030 r. po drogach w Europie będzie poruszać się co najmniej 30 milionów samochodów o zerowej emisji.”

Źródło: Instytut SAMAR – Paweł Janas

Zdjęcia: Autopodroze.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *