Nad eliminacją oślepiania reflektorami nadjeżdżających z przeciwka kierowców myśleli nie tylko wielcy producenci, ale także na przykład rzemieślnicy z Łodzi. Artykuł z ukazującego się w tym mieście miesięcznika „Technika Rzemiosło Wynalazki”. Rok 1937.
RUCHOME REFLEKTORY DO NOWOCZESNEGO OŚWIETLANIA DRÓG
Sprawa podniesienia bezpieczeństwa na drogach jest przedmiotem stałych badań i dociekań zarówno władz państwowych, jak i instytucji i osób interesujących się zagadnieniami motoryzacji.
Jak wykazała praktyka, główną przyczyną niebezpieczeństwa na drogach (poza wybojami i dziurami) jest nieumiejętne, a zarazem nieniewłaściwe oświetlanie reflektorami terenu, a wypadki spowodowane są wskutek oślepienia silnymi promieniami światła – kierowcę czy też woźnicę zdążającego w przeciwną stronę.
Aby temu zaradzić, prowadzone były rożnego rodzaju próby i badania, jednak wyniki były bez owocne.
Dopiero ostatnio łodzianinowi p. Feliksowi Kabacińskiemu, udało się znaleźć sposób racjonalnego oświetlenia drogi, sposób który całkowicie rozwiązuje zagadnienie niebezpiecznego mijania wozów w nocy jak i daje możność szybkiej, a bezpiecznej jazdy w czasie mgły, zadymki, itp.
Szybka i bezpieczna jazda podczas mgły.
Wynalazca przy współudziale inż. Antoniego Pacaka skonstruował dowcipny reflektor o ruchomym lustrze, które nastawiane jest pod dowolnym kątem przez mechanizm znajdujący się przy kierownicy.
Stosownie do wynalazku urządzenie do oświetlania drogi zawiera reflektory, osadzone obrotowo wokół osi poziomej z mechanizmem przy kierownicy, AK iż kierowca może każdej chwili w czasie jazdy rzucać światło refleksów pod dowolnym kątem drogi, bądź na kilkaset metrów bądź na kilka metrów przed samochodem, dzięki czemu w czasie mijania się samochodów, kierowca nastawia reflektory tak, iż światło pada tuż przed samochodem i nie oślepia kierowcy samochodu jadącego z przeciwnej strony.
Konstruktor p. Feliks Kabaciński w towarzystwie p. inż. Antoniego Pacaka – współwłaściciela wytworni ruchomych reflektorów – urządzonej w Łodzi, prowadzi próby swego wynalazku.
Urządzenie takie w pierwszym rzędzie rozwiązuje sprawę jazdy w czasie największej mgły, gdyż, jeżeli światło rzucone jest nie wprost przed samochód, a pod mgłę na jezdnię, wtedy odbija się ono od jezdni i oświetla to, co się znajduje nad jezdnią już w pewnej dalszej odległości od samochodu, a widziane jest przez mgłę wolną od oświetlających promieni światła.
Jak wykazały doświadczenia, urządzenie to pozwala na oświetlenie trasy jazdy w czasie mgły na tak znacznej odległości, iż możliwa jest bardzo szybka jazda (100 km. 1 godz.).
Szosa. Bezpieczne mijanie wozów.
Kierowca może ustawiać reflektory pod dowolnym kątem do drogi, zaś w przypadku jazdy pod górę może ustawić reflektory w ten sposób, iż oświetlają wierzchołek góry, jadąc w tymże kierunku.
Utrzymanie reflektora w dowolnym pożądanym nachyleniu nie sprawia trudności, gdyż między linką i rurką zachodzi takie tarcie, że równoważy się ono z siłą wytwarzaną przez moment obrotu reflektora. Celem ustawienia reflektora do dołu należy gałkę popchnąć w suwaku w kierunku rurki.
Ogłoszenie firmy montującej ruchome reflektory.
Oczywiście, oś obrotu reflektora może się znajdować w dowolnym, dogodnym miejscu, np., pod reflektorem, zamiast suwaka może być zastosowana dźwignia obrotowa, która celem ustawienia jej położenia, a zarazem i reflektora może być zaopatrzona w ząbek ślizgający się w znany sposób po zębatym wycinku kołowym i sprężyście do tego wycinka dociskany.
Pod określeniem reflektory należy rozumieć zarówno samo lustro reflektorowe, jak i całość lampy reflektorowej, a więc i lustro reflektorowe wraz z jego osłoną, w której jest ono osadzone.
(Zachowana oryginalna pisownie i interpunkcja)
Ilustracje (wybór redakcji): z artykułu o reflektorach oraz z miesięcznika „Auto”.