Tegoroczne targi Auto Nostalgia, odbywające się już tradycyjnie w Expo XXI w Warszawie, były największe w historii tej imprezy. Ekspozycja zabytkowych pojazdów zajęła aż cztery pawilony, a odwiedziło ją 10 677 osób.
Mikrus MR-300 z 1960 r., z silnikiem o pojemności 296 ccm i mocy 14,5 KM.
Były wśród zwiedzających zarówno osoby starsze, z nostalgią oglądające auta z ich młodości, jak i całkiem młode, często zafascynowane pojazdami wyglądającymi zupełnie inaczej niż dziś. I ta fascynacja nie dotyczy tylko samochodów przedwojennych, takich jak np. Polski Fiat 508 3S z 1937 roku – jedyny egzemplarz z Polsce, należący od początku do tej samej rodziny. Z podziwem oglądano np. Mikrusa z 1960 roku – autko produkowane w Mielcu (powstało ich 1928 egzemplarzy), czy BMW Isettę z 1958 roku, do której wchodziło się przez przednie drzwi. Zdziwienie budził produkowany w Czechosłowacji trójkołowiec Velorex z 1968 roku, przeznaczony dla inwalidów, a jeszcze większe najmniejszy, napędzany silnikiem od motoroweru Simson jednoosobowy samochód wykonany ręcznie przez anonimowego konstruktora. Zaprezentowało go Muzeum Motoryzacji w Oławie.
Leopard wykonany w 2017 r., z silnikiem V8 o pojemności 6200 ccm i mocy 436 KM.
Cadillac DeVille z 1970 . Tym autem w 1971 r., w kanadyjskim mieście Penticton była wieziona królowa Elżbieta II wraz z księciem Filipem.
Oczywiście były też samochody, które przed laty masowo poruszały się po naszych drogach – Warszawy, Syreny (wśród nich Syrena Bosto Jana Garbacza, która niedawno odbyła podróż do Turcji), Tarpan czy duże Polskie Fiaty oraz Maluchy. Unikatowe polskie konstrukcje przedstawił Tomasz Skrzeliński, prezentując jedynego zachowanego u nas Geparda z 1994 roku i Leoparda z 2017 roku (w Polsce 2 egzemplarze). Oba sportowe auta skonstruował inż. Zbysław Szwaj.
Znaczną część ekspozycji zajmowały oczywiście pojazdy zagraniczne, określane obecnie jako „kultowe”, bo będące niegdyś tylko obiektami marzeń polskich samochodziarzy. Warto wspomnieć np. o Jaguarze XK 140 z 1955 roku, Alfach Romeo Montreal z 1972 roku czy Giulii SS, a przede wszystkim o prezentowanych bardzo licznie „amerykanach”. Wśród nich najbardziej zainteresował nas flagowy kabriolet Cadillac DeVille z 1970 roku. To tym autem podróżowali podczas Royal Tour w Kanadzie w roku 1971 królowa Anglii Elżbieta II i książę Filip. Fakt ten dokumentowało zdjęcie pary królewskiej umieszczone w samochodzie.
Najmniejszy samochód wykonany przez nieznanego konstruktora.
Wnętrze najmniejszego auta z widocznym silnikiem Simsona.
Nie sposób wymienić tu wszystkich interesujących pojazdów zgromadzonych na tegorocznej Auto Nostalgii. Warto jednak przypomnieć, że kolejna wielka impreza – Retro Motor Show – odbędzie się 20-22 września w Poznaniu.
Pięknie się prezentujący VW Karmann Ghia. Pojemność 1584 cc,, moc 51 Km, rok 1970.
Artykuł otwiera zdjęcie samochodu Salmson S4C Faux-Cabriolet z 1933 r. Auto zachowane w bardzo dobrym stanie i jak było napisane na notce informacyjnej „bezcenny”. Całość natomiast zamyka Syrena i rekwizyty pasujące do jej epoki.
- BOR.
- Zdjęcia: Autopodroze.pl