Było jak zwykle po włosku. Włoskie samochody i jednoślady, włoska muzyka rozbrzmiewająca wokół rozalińskiego pałacu i tym razem nawet włoskie, niebieskie niebo nad uczestnikami tegorocznego zlotu Forza Italia.
To dobrze, że organizatorzy zdecydowali się przenieść jego jesienny termin na niedzielę 12 czerwca. W słońcu pięknie prezentowały się samochody zgromadzone wokół pałacu w Rozalinie, a miłośnicy włoskiej motoryzacji mogli je oglądać w pełnej krasie. Mieli zresztą co oglądać – od zabytkowych już pojazdów, takich jak Fiat 1100d z 1963 r., który zdobył tytuł najstarszego pojazdu zlotu, Fiat 1500 z 1966 r. czy Fiat 500 z 1967 r. po współczesne samochody włoskich marek, w tym tak wyszukane jak Ferrari Testarossa i Lamborghini Diablo.
A między nimi był cały przekrój włoskiej motoryzacji z różnych epok: od kilku starych „pięćsetek”, przez budzące wspomnienia modele Fiatów Tipo, Cinquecento i Seicento czy rzadkie u nas Barchetty. Licznie prezentowane były Alfy Romeo – zarówno tak stare jak model Biscione z 1971 r. czy model Junior GT 1600 z 1973 r., jak i współczesne, Brery, Giulie, Giulietty czy Mito.
Najnowsze z aut prezentowanych w Rozalinie to Alfa Romeo Tonale, dla którego była to publiczna premiera. Zainteresowanie nim było ogromne. Trudno zliczyć wszystkich, którzy nie tylko fotografowali samochód, lecz wsiadali do środka, by dokładniej obejrzeć wnętrze wozu, zaglądali zarówno pod jego maskę jak i pod podwozie.
– To pierwszy zelektryfikowany SUV marki, który miał swoją odsłonę jednocześnie na zlocie oraz w salonach dealerskich w całej Polsce – powiedział Rafał Grzanecki, dyrektor marki Alfa Romeo w Polsce. – Model Tonale został stworzony, aby zapewnić dynamiczną jazdę i charakterystyczną dla marki zwinność, wzbogacone o autentyczne wrażenia z hybrydowej jazdy. Najnowocześniejsze technologie i oprogramowanie sprawiają, że jest to najlepiej skomunikowana Alfa Romeo w historii, z nowo zaprojektowanym systemem informacyjno-rozrywkowym z aktualizacjami „Over The Air” i integracją z Amazon Alexa.
Wystawie zlotowych aut towarzyszyły także liczne ekspozycje włoskich jednośladów: motocykli Ducati, Moto Guzzi, Aprilia oraz skuterów. Przejażdżki Vespami stanowiły wielką atrakcję dla starszych i młodych uczestników imprezy.
– Tegoroczna Forza Italia przyciągnęła ludzi nie tylko z całej Polski. Jeden z uczestników przyjechał na kołach piękną Alfą Romeo 1750 GT Veloce z Kopenhagi – mówił jej organizator Jakub Strzemżalski. Na teren rozalińskiego parku zjechało swymi włoskimi pojazdami ponad 330 załóg, a odwiedziło ją przeszło 3 tysiące osób. Uczestniczyły w prelekcjach i szkoleniach, rajdzie nawigacyjnym, a przede wszystkim spotykały się, nawiązywały nowe znajomości, udzielały fachowych porad. Należy pochwalić organizację zlotu. Mimo takiej liczby gości można było znaleźć miejsce dla siebie i swojego samochodu, skorzystać z bardzo smacznych potraw i deserów zapewnionych w licznych stoiskach gastronomicznych.
Zloty ForzaItalia.pl mają już przeszło 10-letnią tradycję i z roku na rok cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Pałac i park w Rozalinie gościły miłośników włoskiej motoryzacji już po raz trzeci i chyba warto utrzymać to miejsce. A więc do zobaczenia za rok!
- Tekst: Anna Borsukiewicz
- Zdjęcia: Jerzy Kozierkiewicz