„Autopodróże.pl wyprawy w przeszłość” należy potraktować z nutą wyobraźni. Wykorzystując prasę XIX i XX wieku oraz inne źródła, staramy się przybliżyć tamte lata poprzez wydarzenia związane z motoryzacją, turystyką, gospodarką. To wyprawy w naszą przeszłość oczami ludzi wtedy żyjących. Nie stronimy także od wydarzeń współczesnych, opisów historycznych powstałych obecnie czy ważnych jubileuszy. Wszystko jednak powinno mieć związek z historią.

Auto Nostalgia: w ostatnią drogę

Podczas tegorocznych targów Auto Nostalgia wśród wystawionych pojazdów znaleźliśmy dwa japońskie samochody pogrzebowe. Ich bardzo oryginalny wygląd przyciągał uwagę wielu zwiedzających.

Na jednym z nich umieszczono opis przygotowany przez właściciela. Przytaczamy obszerne fragmenty, gdyż na warszawskich targach takie pojazdy pojawiły się chyba pierwszy raz.

Nissan President jest luksusową japońską limuzyną produkowaną w latach 1966-2010 (miała cztery generacje), wyłącznie na rynek wewnętrzny. Wystawiony model pochodzi z drugiej serii (1973-1990) i napędzany jest benzynowym silnikiem V8 o pojemności 4214 ccm. Auto przebudowane zostało w japońskiej firmie karoseryjnej na karawan pogrzebowy. Jego zabudowa to wykonane z drewna rękodzieło, wyglądające jak miniaturowa buddyjska świątynia. Auto zostało odrestaurowane i z pewnością przykuje uwagę na każdej ceremonii, na której się pojawi.

Cała zabudowa wykonana ręcznie – rzeźby, ornamenty, okucia, hafty, wszystko przez  japońskich artystów-rzemieślników. Szczyt popularności tego typu usług pogrzebowych przypadł na rok 2000, gdzie mniej więcej 2000 karawanów typu Miyagata (styl pałacowy), było w czynne służbie. Po roku 2000 rynek powoli zaczął się załamywać, przede wszystkim ze względu na zmiany społeczne i przepisy miejskie, zmieniające prawo dotyczące funkcjonowanie krematoriów i pochówków. Ludzie chętniej wracali do rodzinnych, kameralnych pogrzebów, bez hucznych ceremonii. Ponadto takie karawany zaczęto postrzegać jako zły omen – kiedy ludzie widzieli Miyagaty na drogach, krzyżowali palce, modląc się, żeby samochody te nie zabrały im kogoś bliskiego (potwierdziłem tę informację ze znajomymi Japończykami). Obecnie w użyciu znajduje się kilkaset samochodów tego typu. Ze znanych mi szacunków wynika, że w 2020 roku było to 400 sztuk.

Drugi samochód pogrzebowy, nie miał już tak szczegółowego opisu, ale także wyglądał efektownie. Oczywiście oba auta były do kupna, ale nie wiemy czy znalazł się chętny.

Zdjęcia: Jerzy Kozierkiewicz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *