„Autopodróże.pl wyprawy w przeszłość” należy potraktować z nutą wyobraźni. Wykorzystując prasę XIX i XX wieku oraz inne źródła, staramy się przybliżyć tamte lata poprzez wydarzenia związane z motoryzacją, turystyką, gospodarką. To wyprawy w naszą przeszłość oczami ludzi wtedy żyjących. Nie stronimy także od wydarzeń współczesnych, opisów historycznych powstałych obecnie czy ważnych jubileuszy. Wszystko jednak powinno mieć związek z historią.

Małe wymiary, ale duże możliwości

Bryła nadwozia Skody Roomster wielu osobom się nie podoba. Jak na samochód osobowy jest za kanciasta, a nierówna linia okien sprawia wrażenie z boku, jakby samochód był sklejony z dwóch różnych modeli. W tej kategorii brzydszy jest chyba tylko Nissan Cube. Jednak co się komu podoba jest sprawą drugorzędną. Na pierwszy plan w tej grupie pojazdów wysuwa się funkcjonalność i możliwości transportowe. A w tym Roomster jest z pewnością w czołówce.

W ubiegłym roku Roomster został poddany drobnym modyfikacjom stylistycznym, mającym poprawić wygląd zewnętrzny modelu będącego na rynku od 2006 r. Powiększony grill, większe światła przeciwmgielne, tylne w kształcie wydłużonej litery „C” z pewnością nadały autu lepszy wygląd. Były jednak drobne i dla większości osób często niezauważalne. Kosmetyczne zmiany przeprowadzono także w środku auta, modyfikując panel centralny, zegary i kierownicę.

Kokpit Romstera, zresztą jak i w pozostałych autach marki Skoda, należy zaliczyć do  wzorcowych. Wszystkie zegary i przełączniki są na swoich miejscach, do których kierowca sięga wręcz intuicyjnie. Leniwi nie muszą nawet czytać instrukcji obsługi. W fotelach siedzi się bardzo wygodnie, dobrze trzymają po bokach, ale model, którym jeździliśmy miał pakiet sportowy Dynamic.

Atutem modelu są możliwości transportowe. Z tyłu samochodu umieszczono trzy niezależne fotele z możliwością ich regulacji – przesuwania do przodu lub tyłu oraz  ustawiania kąta nachylenia oparcia. Co prawda środkowy fotel jest węższy, ale dzięki przesuwaniu można dopasować miejsca dla trójki pasażerów. Wspomniane fotele są także składane, dzięki czemu uzyskuje się większą pojemność bagażnika. Standardowo na on 480 litrów. Przesuwając do przodu siedzenia, uzyskujemy 560 litrów, a bez foteli jest aż 1810 l. Zastrzeżenia budzi trochę wysoki próg załadunku.

Roomsterem podróżuje całkiem dobrze. Nasz model był napędzany nowym turbodieslem z wtryskiem common rail, o pojemności 1,6 l i mocy 105 KM. Jednostka jest cicha, dynamiczna i ekonomiczna.  Zużycie paliwa w warunkach zimowych wynosiło średnio około 7 l /100 km podczas jazdy w mieście. Na szosie było to około 5 litrów. Na jednym zbiorniku paliwa można spokojnie przejechać ok. 1000 kilometrów.

Auto prowadzi się pewnie. Na drodze jest stabilne i trudno je wytrącić z równowagi. Jest to zasługa m.in. szerszego rozstawu tylnej osi w stosunku do przedniej, dobrze zestrojonego sztywnego zawieszenia. Nie zwalnia to jednak kierowcy z uwagi na podmuchy wiatru przy pudełkowatym nadwoziu. Najlepiej więc Roomsterem podróżuje się z pełnym obciążeniem.

Marka Skoda jest mocno usadowiona na naszym rynku. W gamie oferowanych pojazdów Roomster nie zalicza się do czołówki sprzedawanych aut. Według założeń producenta miał konkurować z osobowymi wersjami np. Peugeota Partnera, Citroëna Berlingo czy Opla Combo. I w zasadzie Roomster spełnia swoją rolę samochodu rodzinnego z dużymi możliwościami transportowymi. Skoda Roomster Style ze wspomnianym silnikiem w wersji podstawowej kosztuje 64 050 zł. „Style” to drugi poziom wyposażenia. Jest w nim dość sporo elementów, takich jak kierownica regulowana w dwóch poziomach, klimatyzacja manualna, elektrycznie sterowane szyby, ISOFIX. Natomiast za system ESP trzeba dopłacić aż 2000 zł, a boczne kurtyny powietrzne 1500 zł (dopłata obowiązuje przy wszystkich poziomach wyposażenia!). Model testowy miał dużo bogatsze wyposażenie, bez którego można się w codziennej eksploatacji obejść. Np. firmowa nawigacja (4300 zł) lub pakiet sportowy (2200 zł).

Roomster z silnikiem wysokoprężnym 1.6 jest najdroższy. Wersja warta zakupu, a przy tym samym poziomie wyposażenia tańsza o ponad 8000 zł, ma silnik 1.2 TSI. Tak więc, nie przekraczając sześćdziesięciu tysięcy złotych można mieć bardzo funkcjonalny pojazd rodzinny. A jak zajdzie potrzeba, nawet nieduży dostawczy.

Tekst i zdjęcia: J. Kozierkiewicz

To mi się podoba

Tylne fotele. Przesuwanie foteli oraz regulacja kąta nachylenia oparcia w nich.

Wnętrze. Funkcjonalne wnętrze z możliwościami aranżacji.

To mi się nie podoba

Materiały. Zbyt twarde tworzywa wykończeniowe.

Widoczność. Utrudniona widoczność do tylu po skosie.

Wybrane dane techniczne

Silnik: turbodiesel

Pojemność: 1598 ccm

Moc maks./obr. na min.: 105 KM/4400

Maks. moment obr.: 250 Nm/1500-2500

Rozstaw osi: 2608 mm

Rozstaw kół (przód/tył): 1420/1484 mm

Opony: 205/45 R16

Hamulce (przód/tył): tarczowe went./tarczowe

Prędkość maks.: 181 km/h

Przyspieszenie od 0-100 km/h: 11,5 sek.

Pojemność zbiornika paliwa: 55 l

Pojemność bagażnika: 480/1810 l

Masa własna pojazdu: 1231 kg

Ładowność pojazdu: 461 kg

Wymiary (dł./szer./wys.): 4213/1607/1684 mm

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *